Trudno wyliczyć wszystkie korzyści wynikające z jedzenia kapusty kiszonej.
Wzmacnia między innymi odporność, świetnie wpływa na układ nerwowy, poprawia samopoczucie, jest bogatym źródłem cennych składników, witamin itp. Warto więc, by często gościła na naszych stołach.
O jej walorach smakowych, ale także ciężkiej pracy związanej z kiszeniem kapusty przekonali się uczniowie klasy III b, którzy dzięki pani sołtys oraz paniom z Koła Gospodyń Wiejskich wzięli udział we wspaniałych warsztatach i pod ich czujnym okiem, korzystając z wielu cennych wskazówek mogli samodzielnie kisić kapustę. Dzieci miały też możliwość skosztowania surówek oraz kapusty zasmażanej. Nie zabrakło chętnych do repety, a największym powodzeniem cieszyła się tzw. „ciaper kapusta”.
Dziękujemy bardzo pani sołtys Barbarze Psik oraz paniom z Koła Gospodyń Wiejskich szczególnie przewodniczącej – p. Małgorzacie Anderko oraz p. Helenie Fuchs i p. Bernadecie Grolik za zorganizowanie i przeprowadzenie warsztatów oraz poczęstunek.
Bardzo się cieszę że przyjęła się w naszej szkole tradycja kiszenia kapusty. Jestem wdzięczna wszystkim paniom które poświęciły swój czas(a na pewno było go niemało), żeby dzieci mogły zobaczyć jak to za „starej pierwyj” działało się z kapustą. Miłe, że dzieci dostały po słoiczku do domu, żeby mogły pokazać efekt pracy rodzicom. Kiedy klasa moich dzieci kisiła kapustę, nasz słoik poszedł w tempie rekordowym. Fakt, w głównej mierze przyczyniliśmy się do tego ja i mój mąż, ale mam nadzieję, że w końcu i dzieci polubią smak kiszonej kapusty. Zauroczona Mama
Wspaniałe, że kisicie kapustę i to pod okiem fachowców. Ja też zakisiłam i teraz już może nadejść zima. Pozdrawiam