19 maja oraz 3 czerwca gościliśmy w klasach piątych, na lekcjach katechezy, Panie wolontariuszki, posługujące w Pszczyńskim Hospicjum im. św. O. Pio.

Uczniowie pozanli cel hospicjum, kto w nim posługuje, jak wygląda opieka i towarzyszenie człowiekowi odchodzącemu z tego świata. Dowiedzieli się o dwóch rodzajach działania  hospicjum, gdy opieka jest prowadzona w domu chorego, w tzw. hospicjum domowym,  gdy pacjenci wymagają specjalistycznej opieki medycznej, wówczas przebywają w hospicjum stacjonarnym.

Mieli możliwość zobaczenia projektu hospicjum stacjonarnego, które powstanie na osiedlu Piast w Pszczynie, a którego budowa rozpocznie się jeszcze w tym roku. Pani Urszula Napierała, ktora jest pielęgniarką posługującą w hospicjum, (absolwentka naszej szkoły) przyniosła uczniom pokazać relikwie św. O. Pio, które często towarzyszą osobom umierającym.

Piątoklasiści zadawali wiele ciekawych pytań, między innymi jak mogliby posługiwać  w hospicjum, co mogli by sami zrobić. Wolontariuszki podały wiele sposobów  zaangażowania się młodych ludzi w działalność wolontaryjną.

Będziemy w stałym kontakcie z pszczyńskim hospicjum i w miarę naszych możliwości będziemy podejmować różne inicjatywy.

Co roku uczniowie klas szóstych poznają tematykę hospicyjną. Po raz pierwszy gościmy w naszej szkole wolontariuszy pszczyńskiego hospicjum św. O. Pio w tygodniu miłosierdzia w 2006 roku.

W tym roku również zapoznali się z pracą wolontariuszy działających w hospicjach. Zobaczyli ciekawą prezentację ukazującą różnorodną pomoc człowiekowi cierpiącemu, przekonali się jak ważne jest towarzyszenie choremu do samego końca jego życia. Z panią pielęgniarką opracowali cechy dobrego wolontariusza, którym może zostać każdy, kto ma otwarte serce na potrzeby ludzi chorych. Na zakończenie spotkania uczniowie otrzymali karteczki z myślami św. O. Pio, foldery informujące o działalności pszczyńskiego hospicjum oraz w prezencie koszulki wolontariusza.

Może w niedalekiej przyszłości ktoś z nich zapragnie pomagać ludziom chorym i włączy się bezinteresownie w dzieło hospicjum.

Barbara Pyclik