JAK KOCHASZ, KIEDY NIKT NIE PATRZY…

JAK KOCHASZ, KIEDY NIKT NIE PATRZY…


„Ja – Kiedy czujesz się kochana ?

Edyta – kiedy jestem grzeczna.

Ja – grzeczna czyli jaka ?

Edyta – …taka jak mama lubi

Ja – (cisza)

Edyta – proszę pana ?

Ja – tak ?

Edyta – czy na miłość trzeba zasłużyć ?

Ja – piękne pytanie Edytka

Edyta – proszę nie mówić do mnie Edytka, bo będę na pana mówiła Tomaszku

Ja – o ładnie

Edyta – jeszcze zobaczymy !

Ja – ( po chwili ciszy ) …mogę o coś zapytać ?

Edyta – jak musisz Tomaszku

Ja – ( uśmiecham się w duchu i myślę piękna ta jej zadziorność i dopytuję ) czemu drażni cię słowo Edytka ?

Edyta – ( po chwili bardzo cicho ) … bo tak nazywa mnie mama kiedy jestem grzeczna

Ja – czyli taka jak mama lubi ( przytaczam jej wcześniejsze słowa)

Edyta – tak

Ja – a jakiej mama nie lubi ?

Edytka – ( po długiej chwili ciszy bardzo cicho dodała ) takiej jaką jestem

Ja – ( cisza )

Edytka – proszę pana?

Ja – tak ?

Edytka – ja coś powiem ale proszę się nie śmiać

Ja – obiecuję

Edytka – bo ja najbardziej potrzebuję mamy kiedy jestem niegrzeczna

Ja – ( cisza i moje w niej wzruszenie)

Edytka – powie jej pan to ?

Ja – tak, powiem

Edytka – tylko niech pan tak powie, że to nie ja to powiedziałam

Ja – a powiesz mi czego dokładnie potrzebujesz od mamy jak jesteś niegrzeczna ?

Edytka – niczego wielkiego proszę pana, żeby była

Ja – ( powiem Wam po tym jak to powiedziała pociekły mi łzy )

Edyta – bo ona zawsze jak już nakrzyczy wychodzi,

Ja – a co powinna zrobić ?

Edytka – … przytulić

Dalsza część rozmowy, jest nasza…


Tak sobie myślę, że łatwo się kocha „grzeczne dzieciaki” trudniej nam kochać te „niegrzeczne”.
A może, one dlatego są „niegrzeczne” bo czują, że kochamy, nie je, … a ich zachowania.
Ja wiem, kochamy zawsze tak samo. Pytanie tylko … jak czują, to nasze dzieciaki…”

Dużo czułości,

Marta Błażyca – psycholog szkolny

Żródło: https://tinyurl.com/mr47wuzs