Co prawda Święty Mikołaj przynosił prezenty już w niedzielę, do naszej szkoły chociaż spóźniony także dotarł, by rozdać wszystkim uczniom drobne słodkie upominki. Przyjechał w otoczeniu łagodnych aniołków i może trochę mniej przyjaźnie wyglądających diabełków, ale swoją obecnością sprawił nam radość. Będziemy czekać za rok.