17 września członkowie Koła Ludzi Ciekawych Wszystkiego udali się na wycieczkę do Muzeum Energetyki i Elektrowni “Łaziska” w Łaziskach Górnych. W tym dniu odbywały się „Dni Otwarte Elektrowni Łaziska”.
Na powitanie Organizatorzy zrobili nam zdjęcie a potem przekazali pod opiekę panu, który na odzień zajmuje się w elektrowni BHP a w tym dniu stał się przewodnikiem. Każdy z nas otrzymał od strażnika kask ochronny i rozpoczęliśmy zwiedzanie elektrowni. Zobaczyliśmy wielkie składowisko węgla, które wystarcza na produkcję energii przez 2 miesiące, stanowisko komputerowej obsługi kotła, turbiny i generatora; odgazowywacz, instalacje do odsiarczania spalin, odpylacz-elektrofiltr oraz chłodnie kominowe.
Niestety pogoda nam nie sprzyjała, siąpił deszcz i wiał zimny wiatr, więc nie mogliśmy zobaczyć ogromnych dymów unoszących się z chłodni kominowych. Po godzinnej wędrówce po Elektrowni, która zajmuje ogromną przestrzeń pożegnaliśmy Pana przewodnika, oddaliśmy kaski i udaliśmy się do Muzeum Energetyki znajdującego się w elektrowni.
W Muzeum zgromadzono bardzo dużo eksponatów, których cechą wspólną jest to, że potrzebują prądu aby działać, np. liczniki prądu, komputery, radia, magnetofony, żarówka o mocy 3000 W, żarówka z latarni morskiej w Świnoujściu, suszarka do włosów, lampa elektronowa, wyłącznik światła z dźwignią do mocowania sznurka, halogenowa żarówka z radzieckiego czołgu, przekrój uzwojenia stojana generatora 200MW, woltomierze i omomierz lampowy. Znajdują sie tam także eksponaty związane z historią Elektrowni Łaziska, np. najmniejsza książka o Elektrowni Łaziska, stare zdjęcia elektrowni, mundury galowe. Wszystkie te eksponaty są darem ludzi, którzy pragną je zachować dla przyszłych pokoleń. Najwięcej emocji wzbudziło stanowisko do demonstracji zwarcia baterii kondensatorów i drabina Jacoba.
Pan przewodnik na naszą prośbę powtórzył dwa razy wszystkie demonstracje.
Na pożegnanie każdy zwiedzający otrzymał Certyfikat zwiedzania Elektrowni “Łaziska” w Łaziskach Górnych i może stwierdzić, że wie skąd bierze sie prąd. Wszystkim pracownikom Elektrowni dziękujemy za miłe przyjęcie i do zobaczenia za rok!
zdjęcia i tekst Karolina Zioło
WSZYSTKO JEST OK! PRZYNAJMNIEJ MNIE SIĘ PODOBA :) POZDRAWIAM- PRZEWODNIK PO MUZEUM.
Wycieczka była super! Dzięki niej zobaczyliśmy jak wygląda elektrownia od środka. W muzeum zobaczyliśmy jak użyteczne są ogniwa fotowoltaniczne. Wszystkim bardzo podobała się drabinka Jacoba i iskra mająca napięci 50Kv.
Ja tam nie byłem ale dam pozytywa bo z tego co słyszałem było tam super.